NEWSPAPER NAILS




Manicure gazetowy/gazetowe paznokcie. Od dawna chciałam je zrobić. W teorii wygląda to banalnie prosto: kawałek gazety trzeba namoczyć w alkoholu, przyłożyć do paznokcia pomalowanego najlepiej białym lakierem i odbić. Prościzna? Nic bardziej mylnego... Gazeta gazecie nie równa, podobnie jak alkohol - lub produkt z alkoholem (ponoć można użyć także wódki, spirytusu salicylowego, a nawet perfum) - alkoholowi nie równy. 

Kiedyś, lata temu, zakupiłam dedykowany temu zestaw z Wibo, w skład którego wchodziły kolorowe i czarno-białe obrazki do odwzorowania oraz buteleczka alkoholu. Alkohol potrzebny jest do przeniesienia tuszu na paznokieć. Ale wtedy ten zestaw zupełnie nie zadziałał, napisy i obrazki nie chciały się odbijać. Myślałam, że to wina załączonego w zestawie alkoholu - pewnie to kiepski produkt. Ostatnio podjęłam kolejną próbę. Teraz wiem, że zawiniły tamte karteczki - nadruk z nich nie przenosił się na paznokcie. 

Tym razem spróbowałam z kilkoma rodzajami znalezionych w domu gazet, takich zwyczajnych czarno-białych, matowych, na szarawym papierze. Niestety efekty były mizerne. Napisy albo w ogóle się nie odbijały, albo były bardzo blade. Z informacji znalezionych w internecie wnioskuję, że gazety drukowane są różnymi metodami i przy użyciu różnych tuszy. Najlepiej sprawdzają się gazety najbardziej "staroświeckie", drukowane najtańszą metodą. Tusz z nich najlepiej się odbija na paznokciach. U mnie w końcu zadziałały skrawki papieru wycięte z gazetki z krzyżówkami + alkohol z ww. zestawu Wibo.

Dodatkowo na palcu serdecznym odbiłam wzór z płytki do stemplowania (nie pamiętam, gdzie ją kupiłam. Albo na Allegro albo na Borne Pretty Store).


Zmalowane przez

Komentarze

Popularne posty